W celu uczynienia strony internetowej bardziej użyteczną i funkcjonalną, używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies. Korzystanie z serwisu jest równoznaczne
ze zgodą użytkownika na ich stosowanie. Dowiedz się więcej lub zmień ustawienia plików cookies.
Jak władze Krakowa udają zainteresowanie opiniami mieszkańców

Konsultacje, okrągłe stoły w spornych sprawach, internetowy dialog społeczny czy ostatnio skarbonka na pomysły. Działania władz Krakowa w krzewieniu postaw obywatelskich wyglądają imponująco. Niestety tylko na papierze. W praktyce, owszem, pyta się mieszkańców i mieszkanki o zdanie, ale tego, co mają do powiedzenia, nikt nie bierze pod uwagę.

Kraków to nasze wspólne miasto, gdzie żyjemy, pracujemy i uczymy się. Wszyscy mamy też wpływ na to, co się w nim dzieje – piszą na stronie „Dialog społeczny” władze miasta. – Chcemy poznać Wasze opinie, uwagi, propozycje i zaprosić wszystkich mieszkańców Krakowa do zaangażowania się w podejmowanie decyzji, które swymi skutkami dotkną każdego z nas - deklarują. W praktyce mieszkańcy mają jednak niewiele do powiedzenia.

Dowodzi tego najnowsza akcja przygotowana przez władze: „Skarbonka Pomysłów”. Mieszkańcy Krakowa będą mogli wrzucić do niej pomysły w sprawach ?tak ważnych”, jak: powołanie imprezy sportowej lub kulturalno-rozrywkowej; propozycje hasła promocyjnego dla Krakowa; propozycje 10 miejsc w Krakowie, które turyści koniecznie muszą zobaczyć; pomysły na nietuzinkowy sposób czerpania przyjemności z oferty kulturalnej Krakowa. Trudno nie odnieść wrażenia, że władze postarały się, by kwestie, w jakich można się „wypowiedzieć”, miały szczególne znaczenie dla mieszkańców. W praktyce wygląda to jak reklama firmy ubezpieczeniowej, która finansuje całą „zabawę”.

Obraz zainteresowania władz zdaniem mieszkańców pokazuje cały szereg spornych sytuacji jakie miały ostatnio miejsce w Krakowie. Wszystkie osoby, które próbowały zabierać głos w dotyczących ich sprawach zderzyły się z murem.

Na fali kilkuletnich protestów lokatorów eksmitowanych z reprywatyzowanych kamienic, Rada Miasta Krakowa powołał Okrągły Stół ds. Mieszkaniowych. Lokatorzy zaangażowali się w jego prace, licząc, że uda się stworzyć mechanizmy prawne, które pomogą rozwiązać ich problemy. Po niemal roku prac okazało się, że decyzje, które zapadną podczas posiedzeń, nie będą miały wiążącego charakteru. Początkowo Rada Miasta oraz dyrektor wydziału mieszkalnictwa Urzędu Miasta, Katarzyna Bury, deklarowali zupełnie co innego.

Do przeprowadzania konsultacji społecznych władze obliguje Unia Europejska, która nierzadko uzależnia od tego przyznanie dotacji. Nie ma jednak mechanizmu sprawdzającego jak konsultowanie wyglądało. W praktyce rozmowy z mieszkańcami odbywają się pro forma. Było tak m.in. w sprawie kładki ojca Bernatka. Przedstawiono gotowy projekt, a uwag strony społecznej reprezentowanej m.in. przez stowarzyszenie PODGÓRZE.PL nikt nie wziął pod uwagę.

W Nowej Hucie prowadzono konsultacje dotyczące rewitalizacji okolic Placu Centralnego. Mieszkańcom zaproponowano postawienie pomnika. Zdecydowana większość była przeciw. Już na następnym spotkaniu pytano mieszkańców, który z dwóch przedstawionych pomników chcą mieć w swojej okolicy. Na kolejne konsultacje prawie nikt nie przyszedł.

Niedawnym przykładem braku zainteresowania władz miasta realną partycypacją mieszkańców jest Okrągły Stół Edukacyjny. Pod wpływem protestów społecznych przeciwko cięciom w oświacie, Rada Miasta zdecydowała o jego utworzeniu. Władze nie chciał jednak usiąść do rozmów ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Zaproszenia wysłały tylko do wyselekcjonowanych szkół, początkowo zupełnie pomijając organizacje skupiające rodziców, takie jak Stowarzyszenie Przyjaciół Oświaty Samorządowej. Dopiero po zebraniu kilku tysięcy podpisów Magistrat zgodził się na udział kilku przedstawicieli rodziców.

Niestety nic nie wskazuje na to, by rządzący naszym miastem chcieli poważnych konsultacji społecznych, nie mówiąc już o rozwiązaniach takich, jak budżety obywatelskie (działające z powodzeniem w wielu miastach na świecie). Niechęć mieszkańców do uczestniczenia w parodii partycypacji proponowanej przez Magistrat jest w pełni zrozumiała. Po co marnować czas na coś, co, jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, i tak nie jest brane pod uwagę. Władzom to odpowiada, mają argument, że dają możliwość wypowiedzenia się mieszkańcom, a ci po prostu nie chcą być współodpowiedzialni. Wystawienie skarbonki i inne tego typu pozorowane działania nic nie zmienią. Dopóki nie zostaną wprowadzone mechanizmy podejmowania przez mieszkańców wiążących dla władz decyzji, nie będzie można mówić o współdecydowaniu. Takie rozwiązania mogą wprowadzić jednak tylko sami krakowianie. Rządzący choćby z części władzy i przywilejów na pewno nie zechcą zrezygnować.

źródło


   

Dodaj komantarz
Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Jan Kowalski
Dodano dnia: 15.07.2012 16:49

Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.

Kuchciński i jego loty

<p> Marszałek Sejmu Marek Kuchciński na swoje loty brał nie tylko własną rodzinę, ale także rodziny czołowych polityków PiS.</p>

Opłata za wstęp na mszę

Na mszę z udziałem ojca Rydzyka pobrano około 80 złotych za wstęp.

60 tys. premii dla kochanki Kurskiego?

W ślad za romansem Jacka Kurskiego (prezesa TVP) i Joanny Klimek szły nieprzeciętne pieniądze.

Kolejny wypadek z udziałem limuzyn rządowych

Na warszawskiej wisłostradzie doszło do stłuczki z udziałem limuzyny Żandarmerii.

Tekaem 2013
Macierewicz - Lotniczy ekspert

Tusk - Jak żyć?

Łączna ilość głosów: 3

Niesiołowski - Mirabelki i szczaw

Łączna ilość głosów: 2

Tusk - Jest moc

Łączna ilość głosów: 0

Komorowski - Jak król

Łączna ilość głosów: 0

Kaczyński - Nasz kandydat

Łączna ilość głosów: 3

Macierewicz - Lotniczy ekspert

Łączna ilość głosów: 11
Republika kolesi
54 tys.złotych zarobków za miesiąc pracy

Od lipca do końca tego roku posłowie spędzą tylko 25 dni w pracy.

Odkryła przekręt, straciła pracę

Pracownica w Departamencie Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia odkryła, że defraudowane są państwowe pieniądze. Straciła pracę.

Tablice za 2 mln złotych

Sejm wyda 2 mln złotych na nowe ekrany, na których wyświetlane są głosowania.

PiSowscy radni także mają stołeczki

Sześciu radnych (z siedmiu będących w sejmiku kujawsko-pomorskiego) ma intratne posadki.

Kamienica za 6 mln sprzedana za grosze

Kamienica warta 6 mln została sprzedana kościołowi za 30 tys.

Wójt odebrał policji komputery

Wójt Nadarzyna odebrał policji komputery. Czy jest to zemsta za zatrzymanie wicewójta Nadarzyna, gdy ten prowadził samochód po pijanemu?

Była szefowa kancelarii Dudy z milionami
<p> Małgorzata Sadurska dzięki PiS weszła do zarządu PZU, gdzie zarobiła miliony.</p>
U Banasia
<p> W kamienicy Banasia, którą dostał od żołnierza AK...</p>
Wizaż za 170 tys. złotych

Na co mogą wydawać politycy z naszych pieniędzy? Jak się okazuje na wizaż też można.

Obywatel B

Podzielili Polskę. Na klasę panów oraz obywateli gorszej kategorii.

Obywatel B to może być Twój głos.

Chmura tagów